W przeddzień tragicznej kwietniowej soboty ksiądz Andrzej przybył do naszej parafii, aby odprawić ostatnią, jak się okazało, mszę świętą, podczas której pobłogosławił zawarcie małżeństwa. Odchodząc z tego świata wskazywał na miłość jako na najwyższą wartość i zadanie.
Nie ma słów, aby wyrazić żal, że Pan Bóg zabrał do siebie człowieka, który mógł na tym świecie uczynić jeszcze tak wiele dobra dla zwykłych ludzi. Pozostanie jednak ksiądz Andrzej w naszej pamięci i w naszych modlitwach na zawsze, bo w sercu każdego z nas jest wyryta jego dobroć, życzliwość, uśmiech i mocny uścisk dłoni.
źródło: http://parafia-sadyba.pl
Tu można przeczytać wpisy w Księdze Kondolencyjnej założonej w parafii św.Tadeusza Judy na Sadybie, gdzie ks. Andrzej sprawował funkcję proboszcza do czasu katastrofy w Smoleńsku.
Wasze wspomnienia